Tradycyjnie sowy uosabia się często z mądrością, wiedzą i środowiskiem uniwersyteckim (atrybut Ateny - greckiej bogini mądrości), ale także jak w niektórych krajach kojarzą się one w niektórych wyjątkowych okolicznościach z pechem (np. we Włoszech przy okazjach meczów piłkarskich kibice obawiają się tzw."guffaty" - to taki przesąd związany z zapeszeniem, typu stwierdzenie dobrego wyniku jeszcze przed zakończeniem rozgrywek, co jak wierzy się, powoduje odwrotny, negatywny skutek - "gufo" to właśnie po włosku "sowa"). Ok. Jakby nie było dla mnie sowy są bardzo sympatyczne i kiedy tylko natknęłam się w Internecie i książkach na babeczki w formie sów nie mogłam przejść obok nich obojętnie i zabrałam się do roboty, choć wielką fanką babeczek nigdy nie byłam ;) No cóż jak to mawiają kobieta zmienną jest! :P
Babeczki sowy
Składniki:
- 60 g masła
- 60 g di cukru
- 1 duże jajko
- 80 g di mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 10 g gorzkiego kakao
- 70 ml mleka
- kilka kropel aromatu waniliowego
- szczypta soli
- 50 g gorzkiej czekolady 70%
- kakaowe markizy industrialne przekładane białym kremem (np. Oreo lub Ringo Black) - ile trzeba
- żółte i brązowe drażetki (np. Smarties lub M&M's) - ile trzeba
Procedura:
Masło i cukier utrzeć na puszysto. Dodać jajko a potem kolejno przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, mleko, wanilię, sól i wymieszać wszystkie składniki. Rozprowadzić ciasto w formie muffinkowej, wyłożonej uprzednio papilotkami (powinno wyjść ok. 8 babeczek) i wypełniając każdą papilotkę do połowy jej wysokości.
Piec w temperaturze 180°C przez 10 - 15 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić, a potem jeśli to konieczne, ściąć wypukłą górę babeczek tak aby były płaskie i by można było na nich umieścić dekorację. Tymczasem stopić czekoladę w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce ustawionej na średniej mocy.
Przygotować dekorację: markizy podzielić na pół tak, aby jedna część była z kremem, a druga bez. Części bez kremu przekroić ostrożnie nożem na pół. Posmarować jedną babeczkę roztopioną czekoladą i przykleić do niej obok siebie 2 ciasteczka z kremem, tworząc w ten sposób oczy; potem u góry przymocować 1 przepołowione ciasteczko bez kremu na kształt brwi. Na końcu przykleić do ciasteczek z kremem brązowe drażetki jako źrenice i jedną żółtą gdzieś u dołu, pomiędzy ciasteczkami z kremem, co będzie robiło za dziób. W ten sposób postępować z wszystkimi babeczkami . Przed podaniem poczekać aż czekolada dobrze stwardnieje co ustabilizuje dekoracje. Dla szybszego efektu można w tym celu umieścić babeczki w lodówce.
Masło i cukier utrzeć na puszysto. Dodać jajko a potem kolejno przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao, mleko, wanilię, sól i wymieszać wszystkie składniki. Rozprowadzić ciasto w formie muffinkowej, wyłożonej uprzednio papilotkami (powinno wyjść ok. 8 babeczek) i wypełniając każdą papilotkę do połowy jej wysokości.
Piec w temperaturze 180°C przez 10 - 15 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić, a potem jeśli to konieczne, ściąć wypukłą górę babeczek tak aby były płaskie i by można było na nich umieścić dekorację. Tymczasem stopić czekoladę w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce ustawionej na średniej mocy.
Przygotować dekorację: markizy podzielić na pół tak, aby jedna część była z kremem, a druga bez. Części bez kremu przekroić ostrożnie nożem na pół. Posmarować jedną babeczkę roztopioną czekoladą i przykleić do niej obok siebie 2 ciasteczka z kremem, tworząc w ten sposób oczy; potem u góry przymocować 1 przepołowione ciasteczko bez kremu na kształt brwi. Na końcu przykleić do ciasteczek z kremem brązowe drażetki jako źrenice i jedną żółtą gdzieś u dołu, pomiędzy ciasteczkami z kremem, co będzie robiło za dziób. W ten sposób postępować z wszystkimi babeczkami . Przed podaniem poczekać aż czekolada dobrze stwardnieje co ustabilizuje dekoracje. Dla szybszego efektu można w tym celu umieścić babeczki w lodówce.
Źródło: Przepis na babeczki - lekko zmieniony - pochodzi z książeczki "Dolcetto o scherzetto" znalezionej we włoskim supermarkecie Esselunga natomiast sama inspiracja do upieczenia (a raczej do dekoracji) tych babeczek zbudziła się we mnie dzięki 2 linkom:
http://www.mojewypieki.com/post/babeczki-sowy
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-muffinki-i-babeczki/604-przepis-na-babeczki-sowy
http://www.mojewypieki.com/post/babeczki-sowy
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-muffinki-i-babeczki/604-przepis-na-babeczki-sowy
Pięknie zaprezentowane i oczywiście same w sobie też są cudne. Kocham sowy<3
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobały, ale jakoś nie mogę się zmusić, żeby je zrobić;)
OdpowiedzUsuńJakie urocze! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie zachwycające! :)
OdpowiedzUsuń