U mnie to jeszcze jabłka w lodowce sobie leżą i czekają na coś słodkiego z ich udziałem, to nie mogłam przecież ich "zawieść" ;) a ciasto, które Wam prezentuje pojawiło się w jednym włoskim czasopiśmie i to w najnowszym numerze na następny rok! (Tak tak to nie pomyłka w kioskach można kupić od paru dni numer styczniowy na 2015). No to ja kupiłam i zaraz musiałam wypróbować jakiś przepis. Także kochani już "świeżej" i bardziej aktualnie nie może po prostu być :P
Ciasto z jabłkami, marchewką, orzechami włoskimi i cynamonem
Składniki:
Składniki:
- 225 g mąki pszennej
- 100 g marchewki startej na małych oczkach tarki
- 40 g orzechów włoskich, siekanych lub zmielonych niezbyt drobno
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 20 ml mleka
- 150 g cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 100 g masła, roztopionego
- 3 małe jabłka (najlepiej takie co to "pieką się" szybko podczas kontaktu z wysokimi temperaturami; )
- 10 g dżemu morelowego
- cukier puder (ile trzeba - opcjonalnie)
Procedura:
Nastawić piekarnik na 180°C. Tortownicę 22 cm wyścielić papierem do pieczenia bądź natłuścić. Do jednej miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać z 120 g cukru trzcinowego i cynamonem. W drugiej misce rozbełtać jajka z mlekiem, dodać startą marchewkę i orzechy oraz roztopione i przestudzone masło. Następnie wsypać suche składniki (na jeden raz - jak zwykle robi się to przy muffinkach) i szybko rozmieszać, tylko do połączenia - nie ucierać zbyt długo. Przelać gotową masę do tortownicy. Obrać jabłka, przekroić je na pół i usunąć gniazda nasienne. Ostrym nożem ponacinać od wypukłej strony (lepiej dość głęboko i cienko - wtedy lepiej się upieką - ale nie należy przecinać ich do samego końca) i ułożyć na cieście, lekko przycisnąć. Posmarować po wierzchu dżemem (jeśli jest gęsty można go lekko podgrzać) i posypać równomiernie pozostałym cukrem trzcinowym. Piec w 180°C przez ok. 40 min. lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić. Przed podaniem można dodatkowo (choć nie jest to konieczne) oprószyć ciasto cukrem pudrem.
Mniam, smakowicie to ciacho wygląda :)
OdpowiedzUsuń20 ml mleka? A nie powinno być 200? 20 ml to połowa kieliszka jest przecież... ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, tu nie ma błędu. ;) Dajemy dokładnie tyle mleka ile jest napisane w przepisie powyżej a więc niewiele tylko te 20 ml ;) Jeżeli dasz 200 ml to konsystencja ciasta całkowicie się zmieni, będzie zbyt rzadka, jabłka zapadną się w cieście i nie wiem nawet czy sam wypiek Ci wyjdzie ;) Zwróć uwagę, iż ilość marchewki, jajek oraz masła ( a także soku, który wypłynie z jabłek podczas pieczenia) nadadzą ciastu odpowiednia wilgoć i nie trzeba w żadnym wypadku zwiększać ilości mleka :) Pozdrawiam
UsuńMniam!Wyszło pyszne!Dzięki! ;-)
OdpowiedzUsuńNie ma za co. To ja dziękuję za wypróbowanie przepisu i powrót z pozytywnym komentarzem ;)
Usuń