czwartek, 6 marca 2014

Wieniec z ricottą i kandyzowanymi czereśniami


Dziś ciasto absolutnie dietetyczne, lekkie i prawie 0% tłuszczu, bo bez dodatku masła, margaryny czy oleju, które są tu zastąpione po prostu ricottą. Dla tych co jej nie znają (lub dla tych którzy nieświadomie tkwią w błędzie) mała acz ważna informacja: ricotta nie jest serem! To produkt uboczny, który otrzymuje się przy jego (a raczej po jego) powstawaniu. Bardzo często widuje na rożnych blogach kulinarnych wpisy typu: "serek ricotta" etc. i delikatnie się uśmiecham :) bo we Włoszech ricotta jet klasyfikowana jako jeden z przetworów mlecznych, który jednak nie wchodzi w skład rodziny serów, choć konsystencją i wyglądem bardzo go przypomina. No dobra ale w jednej polskiej encyklopedii online wyczytałam zaś że ricotta to "ser zwarowy"... :/ Tak czy owak nie zamierzam wdawać się  w polemikę, a sama będę się trzymać włoskiej definicji ricotty, bo to przecież włoski produkt :) 
Co do kandyzowanych czereśni to śmiało możecie zastąpić je kandyzowanymi wiśniami lub innymi. 


Wieniec z ricottą i kandyzowanymi czereśniami

Składniki:
  • 250 g ricotty
  • 150 g mąki + 1 łyżka do owoców
  • 110 g cukru
  • 7 g proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 70 g czereśni kandyzowanych (można zastąpić kandyzowanymi wiśniami)
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • cukier puder do dekoracji (ile trzeba)
  •  
Procedura: 

Pokrójcie kandyzowane czereśnie na drobn
ą kostkę, wymieszajcie je z 1 łyżką mąki (zapobiegnie to opadnięciu owoców na dno ciasta) i odstawcie na bok. Odcedźcie ricottę z nadmiaru serwatki (jeżeli zachodzi taka potrzeba) a potem przełóżcie ją do miski i wymieszajcie krótko z cukrem, tak aby uzyskać gładki krem. Dodawajcie teraz kolejno jajka, jedno po drugim i mieszajcie całość bardzo dokładnie. Wsypcie następnie przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia  i skórkę otartą z cytryny. Na samym końcu dodajcie też kandyzowane czereśnie. Nastawcie piekarnik na 180°C. Natłuśćcie i wysypcie mąką okrągłą formę z kominem o średnicy 18 cm. Usuńcie nadmiar mąki i przełóżcie masę do przygotowanej formy, rozprowadźcie ją równomiernie po całej tortownicy. Pieczcie ciasto w nagrzanym piekarniku do 180°C przez ok. 35 min. aż nabierze koloru (można sprawdzić patyczkiem). Wyjmijcie z piekarnika i ostudźcie. Przed podaniem posypcie cukrem pudrem. 

Źródło
Włoski miesięcznik "Cucinare bene" - Listopad - n° 11 - Rok 2013



1 komentarz:

  1. Mmmmm jaki lekki, takie smakowitosci robisz ze siedzialabym tylko w kuchni i piekla:):) R.K.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze to najczytelniejszy i najmilszy ślad Waszej obecności. Są o wiele lepsze od wszystkich tych matematycznych wskaźników wizyt i wyświetleń :) Dzięki nim widzę kto rzeczywiście jest zainteresowany moim blogiem :) Nie wstydźcie się komentować! Każde słowo, nawet to krytyczne, chętnie przeczytam :) Miło mi będzie jeśli polubicie też moją stronę na facebook'u :)))
Jeśli nie jesteście posiadaczami żadnego bloga a chcecie coś napisać to wybierzcie najpierw z menu rozwijalnego pozycję "Anonimowy", a podpiszcie się (imię lub nickname) w treści Waszego komentarza.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I POLUBIENIA :)