To miały być zupełnie inne ciastka ( z wyglądu oczywiście ); po prostu "ciastka z pianką" a mnie wyszły... z bezą. Zrobiłam im jednak zdjęcie bo do złudzenia beza która je pokrywa przypomina mi mój... strój ślubny! :) Tak tak. Nie był on klasycznie biały lecz z kremowym odcieniem perły i tak ciasteczka te przezwałam mianem "perłowe serca" (sądzę że autorka oryginału przepisu się nie obrazi za ta małą zmianę ;) no bo daleko im do ciasteczek z pianką. I tak oto nimi już jakiś czas temu świętowaliśmy z mężem naszą 3 rocznice ślubu :))) Przepis zamieszczam jednak dopiero dzisiaj.
p.s. W tle pierwszego zdjęcia widać oczywiście mój bucik w którym dzielnie kroczyłam do Ołtarza :)
Perłowe serca
Składniki:
Na ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej (340 g)
- 250 g margaryny
- 2 żółtka
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Na piankę:
- 1 białko
- 120 g cukru pudru
Procedura:
Przygotować najpierw ciasto kruche, zagniatając dokładnie wszystkie składniki. Uformować z ciasta kule, owinąć ja w folie spożywczą i wstawić do lodówki na 30-60 minut.
Kolejno przystępujemy do zrobienia pianki. Ubić białko, dodając stopniowo cukier puder.
Schłodzone ciasto rozwałkować i wykrawać z niego foremką ciastka o dowolnych kształtach (ja wycinałam serduszka) a każde z nich smarować pianką. Piec ok. 15 minut w temp. 150-180° C.
Śliczne serca! Miło mi, że skorzystałaś z przepisu i że ciasteczka tak pięknie się kojarzą :)
OdpowiedzUsuńByly naprawde pyszne choc mnie wyszly nieco inaczej ;)
Usuńurocze ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńciastka urocze, ale buty...;-)
OdpowiedzUsuńZdaje sobie sprawe ze polozenie buta na stole obok jedzenia moze nieco (a moze nawet bardzo) niektorych skandaliizowac jednak nie jest to jakikolwiek but (ma on dla mnie szczegolne znaczenie) i zapewniam Was ze nie brak mi tez szacunku do zywnosci ( jesli komus chodzilaby taka mysl po glowie :)Pozdrawiam
Usuń