Kolejna propozycja z włoskiej kuchni domowej. Ciasto, które znika w mgnieniu oka. Proste i niepozorne lecz po spróbowaniu zaskakuje swoją lekkością i delikatnością. Idealna kombinacja proporcji i typ dobranych składników czynią ten wypiek naprawdę niezwykłym. Koniecznie sprawdźcie!
Lekkie ciasto czekoladowe z ricottą i ciasteczkami amaretti
Składniki:
- 200 g ricotty
- 80 g cukru
- 50 g mąki pszennej
- 50 g ciasteczek amaretti, pokruszonych
- 2 jajka
- 100 g gorzkiej czekolady
- 50 g oleju słonecznikowego
- 8 g proszku do pieczenia
- 1 szczypta soli
- cukier puder (ile trzeba)
Procedura:
Nagrzać piekarnik do 160°C. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej lub w kuchence mikrofalowej. Oddzielić żółtka od białek i zebrać te pierwsze w misce razem z ricottą i cukrem, wymieszać. Potem wlewać stopioną czekoladę i olej. Po ponownym wymieszaniu składników dodawać stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i pokruszone ciasteczka amaretti. W osobnej misce ubić białka ze szczyptą soli i połączyć je delikatnie z masą. Całość przelać do tortownicy o średnicy 20-22 cm. i piec w 160°C przez ok. 30 minut. Sprawdzić patyczkiem stan pieczenia. Wyjąć i ostudzić. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Nagrzać piekarnik do 160°C. Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej lub w kuchence mikrofalowej. Oddzielić żółtka od białek i zebrać te pierwsze w misce razem z ricottą i cukrem, wymieszać. Potem wlewać stopioną czekoladę i olej. Po ponownym wymieszaniu składników dodawać stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i pokruszone ciasteczka amaretti. W osobnej misce ubić białka ze szczyptą soli i połączyć je delikatnie z masą. Całość przelać do tortownicy o średnicy 20-22 cm. i piec w 160°C przez ok. 30 minut. Sprawdzić patyczkiem stan pieczenia. Wyjąć i ostudzić. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze to najczytelniejszy i najmilszy ślad Waszej obecności. Są o wiele lepsze od wszystkich tych matematycznych wskaźników wizyt i wyświetleń :) Dzięki nim widzę kto rzeczywiście jest zainteresowany moim blogiem :) Nie wstydźcie się komentować! Każde słowo, nawet to krytyczne, chętnie przeczytam :) Miło mi będzie jeśli polubicie też moją stronę na facebook'u :)))
Jeśli nie jesteście posiadaczami żadnego bloga a chcecie coś napisać to wybierzcie najpierw z menu rozwijalnego pozycję "Anonimowy", a podpiszcie się (imię lub nickname) w treści Waszego komentarza.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I POLUBIENIA :)