środa, 24 listopada 2021

Tarta czekoladowa z owocem granatu


Pyszna tarta o zdecydowanym, czekoladowym smaku i do tego z wyrazistym akcentem granatu. Miesza się tu przyjemna, śmietankowa słodycz z lekko "cierpkim", gorzkawym muśnięciem kakao i do tego orzeźwiający, kwaśnawy posmak owocu.
Ps. Jeżeli nie przepadacie za ziarenkami do dekoracji, możecie z nich zrezygnować bo i tak granat jest dobrze wyczuwalny w farszu. Ważne jest jednak aby użyć do przepisu niefiltrowanego soku świeżo wyciśniętego w domu a nie żadnych kupnych kolorowych napojów. W tym celu wystarczy wybrać ziarenka granatu a potem je zmiksować blenderem ręcznym i kolejno odcedzić sok od pesteczek na sicie o grubych oczkach, tak aby zostały na nim tylko te drugie a sok wraz z kawałkami miąższu ściekał nam do miseczki. Czyli mamy otrzymać po prostu sok nieklarowny, zawiesisty.

 Tarta czekoladowa z owocem granatu
Składniki:

Na spód 24 cm:
  • 285 g mąki
  • 45 g gorzkiego kakao
  • 165 g miękkiego masła w temp. pokojowej
  • 1 jajko
  • 2 żółtka
  • 150 g cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżki ekstraktu z wanilii
  • szczypta soli
Na farsz:
  • 115 ml śmietany kremówki
  • 62 ml świeżo wyciśniętego soku z owocu granatu
  • 225 g gorzkiej czekolady, połamanej na kawałeczki 
Ponadto: 
  • ziarenka z owocu granatu do dekoracji, wedle upodobania

Procedura:

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, kakao i solą.  W osobnym naczyniu ubijać miękkie masło z wanilią i cukrem przez ok. 4 - 5 min.  Dodawać kolejno jajko i żółtka (jedno po drugim) i dokładnie ucierać.  Do masy wsypać następnie przesianą mąkę i wymieszać szpatułką, potem przełożyć ciasto na blat i wyrabiać  już ręcznie.  Uformować wreszcie spłaszczoną kulkę i zawinąć ją w folię spożywczą. Wstawić do lodówki i  schłodzić przez co najmniej 40 min.  Po tym czasie wyjąć ciasto i rozwałkować za pomocą posypanego mąką wałka na grubość 5 mm. Ciastem wyłożyć forme na tartę o średnicy 24 cm (najlepiej taką z wyjmowanym dnem), uprzednio natłuszczoną i posypaną mąką. Nadmiar ciasta odciąć (możemy zrobić z niego ciasteczka - ok. 12 min. 180°C). Dno nakłuć widelcem i przykryć arkuszem pogniecionego papieru do pieczenia, a na to wysypać specjalne kulki ceramiczne lub np. ryż, suszoną fasolę, groch. Potrzebujemy czegoś co nam obciąży tartę, ponieważ będziemy ją piec bez farszu i  nie chcemy aby nam się wybrzuszyla. Tak przygotowany spód piec w temp. 170°C przez około 25 min., następnie zdjąć papier z obciążeniem i piec przez kolejne 5 - 6 min.  Wyjąć i pozostawić do całkowitego ostudzenia w formie. W międzyczasie przygotować nadzienie: w rondelku doprowadzić do wrzenia śmietankę i sok z granatu a potem natychmiast zdjąć z palnika (nie gotować!).  Gorący płyn przelać do miski z posiekaną czekoladą. Odczekać 1 min. a potem mieszać delikatnie szpatułką aż do całkowitego rozpuszczenia. Uzyskanym kremem wypełnić spód tarty, starając się rozprowadzić go równomiernie, obracając w tym celu foremką i praktykując płynne, koliste ruchy wertykalne (jeśli zauważymy jakieś pęcherzyki powietrza na powierzchni, możemy łatwo się ich pozbyć, uderzając lekko formą o blat). Ostatni krok to ewentualne udekorowanie ciasta ziarenkami granatu i schłodzenie go w lodówce przez ok. 1 - 2 h. 

Źródło:  mix dwóch przepisów z internetu: tutaj i tutaj



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze to najczytelniejszy i najmilszy ślad Waszej obecności. Są o wiele lepsze od wszystkich tych matematycznych wskaźników wizyt i wyświetleń :) Dzięki nim widzę kto rzeczywiście jest zainteresowany moim blogiem :) Nie wstydźcie się komentować! Każde słowo, nawet to krytyczne, chętnie przeczytam :) Miło mi będzie jeśli polubicie też moją stronę na facebook'u :)))
Jeśli nie jesteście posiadaczami żadnego bloga a chcecie coś napisać to wybierzcie najpierw z menu rozwijalnego pozycję "Anonimowy", a podpiszcie się (imię lub nickname) w treści Waszego komentarza.

Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE I POLUBIENIA :)